Internet to nowe CV.

Aktualnie procesy rekrutacyjne wyglądają bardzo podobnie. Mamy ogłoszenie na portalu -> aplikacja z załączeniem CV -> czekamy na odpowiedź. Ja dla przykładu czekam już 7 lat na odpowiedź z jednego telekomu czy mam pracę czy nie. Obiecali, że się odezwą.

Wielu kandydatów zaczyna proces szukania pracy tak samo. Chodzi oczywiście o aktualizacje CV. Od kilku lat można przeczytać na Linkedin że CV umiera. To już ostatnie czasy CV itd. Jednak mimo wszystko CV jest nadal mega ważne. Wynika to głównie z RODO. Po prostu, bez twojej zgody na końcu CV nie może ono trafić w niczyje ręce.

Problem z CV jest taki, że można tam napisać co się chce. Można trochę podkoloryzować pewne fakty, albo pominąć to co niewygodne,

Tak samo na Linkedin. Można dodać w odpowiedniej sekcji informacje że znamy się na wielu rzeczach. Np. ktoś kto pracuje jako sprzedawca w piekarni może napisać, że ogarnia SQL. Nikt tego na poziomie Linkedin nie może  sprawdzić ani zabronić. Oczywiście może być to prawdą, ale równie dobrze może być to kłamstwem.

Jak można zweryfikować czy kandydat nie ściemnia? Jest kilka opcji. Można zadzwonić do poprzedniego pracodawcy. No, ale to tez może być ustawka. Można wysłać kandydatowi test do zrobienia. No, ale to też zazwyczaj jest test w formule asynchronicznej czyli ktoś może wykonać zadanie za kandydata.

Istnieje lepsza metoda - Pokaż mi swój portfel cyfrowy, a dowiem się co umiesz.

Portfel cyfrowy, np. Metamask może zawierać portfolio Twoich dokonań w internecie. Nic się na nim nie ukryje.

Jak to może wyglądać w praktyce? Załóżmy, że ktoś chce zatrudnić community managera czyli taką osobę której zadaniem może być powiększenie liczby członków na discordzie z 500 do 50 000.

Jak taką osobę znaleźć? Ja poszukałbym osób które były członkami takich społeczności np. na podstawie posiadanych NFT w portfelu. Jeśli zgłasza się kandydat, który mówi:

"hej, widziałem jak rozkręcają discorda projektu XYZ. Spisałem sobie wszystkie taktyki i podzielę się nimi od razu pierwszego dnia pracy"

Mówię do niego:

"hej, spróbujmy tylko pokaż mi portfel na którym trzymasz lub trzymałeś dostęp do tego discorda. Zweryfikuję to i będziemy mogli zaczynać"

Na portfelu cyfrowym nie możesz podkoloryzować, że byłeś członkiem jakiejś społeczności jeśli w rzeczywistości nie miało to miejsca.

Możemy pójść jeszcze dalej. Jest takie miejsce w internecie jak https://heyedu.com/ gdzie potwierdzeniem tego, że coś umiesz będzie konkretny ślad w twoim portfelu cyfrowym.

Ogarniasz budowanie listy mailowej? Proszę bardzo wysyłamy odpowiednią informacje na Twój portfel w celu potwierdzenia tej umiejętności.

Ogarniasz budowanie bloga, który potrafi przynosić niezłe dochody? Ok, możesz to wpisać w CV i liczyć że ktoś Ci uwierzy lub nie, albo dostać odpowiednią informację na twój portfel cyfrowy.

Oczywiście wszystko po odpowiedniej weryfikacji.

Na dzień dzisiejszy nie znam firmy, która w taki sposób rekrutuje i to może się udać lub nie. To co tutaj piszę, może być za kilka lat ciekawostką która nie przeniosła się na realny rynek pracy lub przepowiednią tego co się wydarzy.

Na pewno rozwiązuje to pewien problem w całym procesie - weryfikację umiejętności które posiada kandydat.